Nie pamiętam żeby było powiedziane że Niemka wygrała.

Matka w szpitalu jej powiedział, że podobno niesłusznie, ale przegrała.

Jej matka, jeśli nawet tak by powiedziała to bym jej nie wierzył, bo pewnie walki nie widziała, a swój interes też miała w dołowaniu córki. Trochę czasu minęło i mogę już nie pamiętać, ale o tym czy niemka wygrała nie było mowy bo zepchnięto ten fakt na ostatni plan, w tym momencie jej tragedia była najważniejsza. Czy przegrała? na pewno nie wygrała, więc jakie to ma znaczenie

Powiedziała, przynajmniej w tej kopii, którą wczoraj oglądałam na TVP Kultura. A podejrzewam, że sama bohaterka też domagała się prawdy po wybudzeniu. Ale fakt, to akurat było mniej ważne dla reżysera niż ukazanie jej tragedii.

Co Ty daltonista? Jaka znowu murzynka?

Lucia Rijker jest jakąś taką mulatką, może i murzynką przecież.

Jak to jest murzynka to ja jestem niebieski i mam 4 metry wzrostu
matka białą, ojciec mulat- bliżej jej do białej niz do mulatki, co dopiero do murzynki...

Może i masz rację, ale trochę się za bardzo burzysz. Tak już jest, że jak nie jesteś całkiem biały, to biały nie jesteś i koniec. Co najwyżej mulat, ale rzadko się tak potocznie mówi.

jak nie jesteś do końca biały to jesteś murzynem! może i tak jest , ale tylko w Twoim świecie..aveee ;)

Co wy, przecież walka została zakończona przez TKO. Maggie klepała ją ostro i sędzia ringowy rozdzielił zawodniczki (może i nawet gong było słychać, nie wiem, co nie zmienia faktu) machając w górze rękami (dobrze to widać) co jednoznacznie stwierdza że kończy walkę, ponieważ jedna z zawodniczek nie jest w stanie jej kontynuować - w tym przypadku niemka. Widać też, że od razu po tym wszyscy 'nasi' cieszą buzię, aż do tego feralnego zdarzenia..
Potem coś było wspominane że przegrała ale to była tylko taka gadka a nie fakty - trzeba się dobrze wczuć w kontekst tych wypowiedzi

przecież trener jej powiedział, że nie poda jej co znaczy jej napis, bo NIE wygrała..

to, że meggie przegrała, nie oznacza też że niemka wygrała. walka mogła zostać unieważniona, cokolwiek.